visibility 5 946
Jako dyplomowany mistrz bioenergoterapii, moje doświadczenie w tej dziedzinie obejmuje kilka lat praktyki, podczas których zgłębiałem różnorodne aspekty ludzkiego bytu. Moja praktyka nie ogranicza się jedynie do ciała fizycznego, ale obejmuje także aspekty energetyczne, egzystencjalne i przestrzenne. To kompleksowe podejście pozwala nam dotrzeć do głębszych warstw istnienia i skuteczniej wspierać proces zdrowienia.
Moja przewaga polega na wykorzystaniu światła jako medium mojego działania, a nie bioenergii. Dzięki temu mamy możliwość dotarcia do każdej ludzkiej cząstki, nie ograniczając się jedynie do pewnych fragmentów ciała. Istnieje przekonanie, że w ludzkim bycie istnieje dwanaście różnych aspektów, z których trzy są nam znane: dusza, czyli istota samego siebie, duch, z którym aspirujemy do połączenia, oraz oczywiście ciało fizyczne, które jest oczywistą manifestacją naszego istnienia.
Poprzez działanie światłem, możemy przenikać przez różne warstwy istnienia, otwierając drzwi do głębszych poziomów uzdrawiania i samorozwoju. Moja praktyka nie tylko pomaga w leczeniu dolegliwości fizycznych, ale również wspiera w pracy nad duchowym rozwojem i osiągnięciem równowagi egzystencjalnej. Dzięki naszemu holistycznemu podejściu, pacjenci mogą doświadczyć pełni swojego potencjału i odnaleźć harmonię we własnym życiu.
To nie jest magiczna różdżka, która spełnia życzenia, ale pomocna dłoń wyciągnięta tam, gdzie czasem trudniej iść o własnych siłach. Serwis Zdrój Życia daje możliwość wsparcia w osiągnięciu celów zdrowotnych i życiowych. To miejsce, które nie tylko daje czas na rozwijanie umiejętności i mięśni, ale także zapewnia przestrzeń do samodoskonalenia, by w końcu stanąć na szczycie jako zwycięzca własnego życia.
Tu znajdziesz nie tylko teorię, ale przede wszystkim praktyczne wskazówki, które pomogą Ci wziąć życie we własne ręce i kroczyć pewnym krokiem ku zdrowiu i sukcesowi. Bo właśnie teraz, dzięki zasobom, które oferuje Zdrój Życia, możesz zacząć budować swoją przyszłość.
Nigdy nie jestem w pełni zadowolony z rezultatu i wyżyn, które osiągam, dlatego poszukuję wciąż nowych rozwiązań i umiejętności w działaniu. To jak wspinanie się na szczyty, gdzie każdy kolejny krok stawiany na drodze do doskonałości otwiera nowe horyzonty możliwości i potencjału.
Skuteczność moich działań została dowiedziona i doświadczona przez ludzi, którzy mi zaufali, którzy zgłosili się do mnie na przysłowiowych "ostatnich łapach", a niejednokrotnie wniesieni do gabinetu na rękach swoich opiekunów. To dla mnie największe uznanie i motywacja do dalszego rozwoju. Każdego dnia stawiam sobie nowe wyzwania, aby być jeszcze lepszym w tym, co robię, i jeszcze bardziej pomocnym dla tych, którzy potrzebują wsparcia. Bo dla mnie każdy pacjent to historia sukcesu, która jest motorem napędowym do dalszego doskonalenia się i poszukiwania nowych dróg ku zdrowiu i harmonii.
Czy znane ci jest to uczucie: czegoś nieokreślonego, ale zarazem znanego, co jest w nas i nie potrafimy tego nazwać? Za każdym razem, nie wiadomo skąd, pojawia się podpowiedź tak prosta jak i genialna, która uruchamia uporządkowany proces, którego już nie sposób zatrzymać. To jakby głos z głębi duszy, który mówi nam, że istnieje droga, którą powinniśmy podążać, że istnieje sens w tym, co robimy, że istnieje cel naszej egzystencji.
W pewnym momencie podpowiedzi jest nieskończenie wiele. Choć trudno w to uwierzyć, miałem je od dzieciństwa. To jakbyśmy mieli w sobie tajemniczy kompas, który wskazuje nam drogę przez życie, który kieruje nasze kroki w stronę naszego przeznaczenia. Wystarczy tylko się w niego wysłuchać, zaufać mu i pozwolić, aby nas prowadził.
Moja droga do bioenergoterapii nie wiodła przez poznawanie elementów magii, czy czarów, metod ludowych uzdrowicieli i znachorów. Życiowa wędrówka doprowadziła mnie na warsztaty do Zbyszka Popko. Tu skończyła się moja droga poszukiwań, i rozpoczęła praca, praca nad tym o co tak naprawdę chodzi w tej wędrówce.
Wraz z innymi osobami uczymy się pracy nad sobą, uzdrawiania, posługiwania się Światłem, poprawności duchowej. Tu zdobytą wiedzę wcielamy w życie, a to sprawia iż ono się zmienia na lepsze. Dotyczy to zarówno nas samych, uzdrowicieli, jak i osób na które działamy. Zdrowie ulega poprawie, ścieżki losu się prostują, jakość życia wzrasta.
To nie jest sztuka magiczna, ani mistyczna praktyka. To nauka, praktyka, doświadczenie i przede wszystkim praca nad sobą. To praca z prawdziwego zdarzenia, która wymaga zaangażowania, poświęcenia i otwartości na proces przemiany. To nie tylko umiejętność, ale również chęć ciągłego rozwoju i poszukiwania nowych sposobów pomocy sobie i innym.
Wciąż jestem wdzięczny za to, że moja droga życiowa zaprowadziła mnie właśnie tutaj, na tę ścieżkę uzdrawiania i duchowego rozwoju. To tu znalazłem sens i spełnienie, to tu uczę się codziennie nowych rzeczy, to tu widzę jak praca nad sobą i pomoc innym może zmieniać świat wokół nas.
Coraz więcej osób zaczyna dostrzegać pozytywne aspekty medycyny niekonwencjonalnej. Niestety nie da się ukryć, że niekiedy tradycyjna medycyna nas zawodzi, lekarze nie potrafią postawić właściwej diagnozy, a ponadto nie wiedzą, w jaki sposób uśmierzyć ból pacjenta. Dlaczego niewiedza nic nie kosztuje lekarza, ale zawsze kosztuje chorego?
Tradycyjna medycyna, mimo swoich ogromnych osiągnięć i postępu, nie zawsze jest w stanie sprostać wszystkim wyzwaniom zdrowotnym. Lekarze, mimo swojej wiedzy i doświadczenia, nie zawsze są w stanie zdiagnozować rzadkie choroby czy nietypowe przypadki. W niektórych sytuacjach standardowe metody leczenia nie przynoszą oczekiwanych rezultatów, a pacjenci cierpią z powodu bólu lub chronicznych dolegliwości.
Niewiedza lekarza może kosztować chorego bardzo wiele, zarówno w sensie fizycznym, jak i emocjonalnym. Nieprawidłowa diagnoza lub nieefektywne leczenie może prowadzić do poważnych konsekwencji dla zdrowia pacjenta, a także do utraty zaufania do tradycyjnej medycyny.
W takich sytuacjach medycyna niekonwencjonalna, taka jak bioenergoterapia, może być cennym uzupełnieniem terapii. Dzięki swojemu holistycznemu podejściu i skupieniu na energetycznych aspektach zdrowia, bioenergoterapeuta może pomóc pacjentowi w odzyskaniu równowagi energetycznej i wspomóc naturalne procesy samoleczenia organizmu. W ten sposób pacjent ma szansę na poprawę stanu zdrowia i redukcję dolegliwości, które nie zostały zdiagnozowane lub nie odpowiedziały na konwencjonalne leczenie.
Warto otworzyć się na różnorodne metody leczenia i wykorzystać pełen zakres możliwości, jakie daje medycyna, aby osiągnąć optymalne zdrowie i dobre samopoczucie.
Uzdrawianie duchowe, które stosujemy aby uzdrowić ciało fizyczne, nie likwidują skutków choroby, tylko jej przyczyny, dzięki czemu organizm człowieka sam może już włączyć zawarty w DNA system samonaprawczy, który negatywne siły energetyczne wyłączyły, przypuszczając atak na jakiś organ w ciele człowieka.
Współczesna nauka rości sobie prawa (złośliwi mówią "uzurpuje") do uniwersalności. Oznacza to, w pewnym uproszczeniu, że wielu naukowców wierzy (większość, a tak na prawdę wszyscy), że dzięki swej sztuce są w stanie opisać dowolny fragment rzeczywistości.
Uzdrowienie to zajęcie Szamana - leczenie to zajęcie medycyny. Uzdrawianie to funkcjonalne sterowanie energo-informacjami, chorobami w zidentyfikowanym obiekcie biologicznym.
Uzdrowienie skierowane jest na przyczynę choroby, którą zazwyczaj okazuje się trauma i toksyczne emocje oddzielające daną osobę od jej radości i zdrowia. Zapisy te przechowywane są w Ciele Świetlistym (duchowym, to śnienie przez innych, jak nami śnią to, przechowują to, bo duch jest wolny i tego nie przechowuje, natomiast istoty duchowe nami śniące przechowują cały obraz chorób i tego co kiedyś było i wykorzystują to do sterowania nami). Uzdrowienie wydarzy się, gdy usuniemy zapisy pozostawione przez traumę w świetlistej matrycy, która osuwa i przenika całe życie.
W przypadku tradycyjnej medycyny, leczenie skupia się często na eliminacji objawów choroby poprzez stosowanie farmakoterapii lub interwencji chirurgicznych. Natomiast uzdrawianie, prowadzone przez Szamana lub terapeutę zajmującego się bioenergoterapią, penetruje głębiej, docierając do korzeni problemu. Poprzez pracę z energią i polami informacyjnymi organizmu, uzdrawianie stara się uwolnić blokady energetyczne, które są efektem traum i negatywnych emocji, prowadzących do choroby.
W procesie uzdrawiania, odzyskanie równowagi energetycznej i uwolnienie się od toksycznych wzorców myślenia oraz emocji, które tkwią głęboko w świadomości, może prowadzić do rewolucyjnych zmian w zdrowiu i samopoczuciu. Istnieje przekonanie, że praca nad ciałem energetycznym przyczynia się do uzdrowienia nie tylko ciała, ale także duszy i umysłu.
Warto podkreślić, że uzdrawianie może być skutecznym uzupełnieniem tradycyjnych metod leczenia, pozwalając pacjentom na holistyczne podejście do zdrowia i doświadczanie jego pełni. W ten sposób, uzdrawianie otwiera drzwi do głębokiej transformacji i harmonii wewnętrznej.
Uruchamiamy jedynie naturalne mechanizmy obronne organizmu, które przywracają właściwy stan rzeczy, stosownie do istoty jego funkcjonowania jako systemu autonomicznego zgodnie z charakterem kodu genetycznego.
Odczuj własne pole energetyczne, potem ogólne pole energetyczne, w którym odczujesz wibracje pola energetycznego drugiego człowieka. Następnie obudź wspólną siłę duchową, zjednocz się w uzdrawianym w Bogu (obserwuj) i proś o zaistnienie cudu.
Najczęściej na wizytę u bioenergoterapeuty decydujemy się już w ostateczności - wtedy, kiedy wyczerpaliśmy już wszystkie ścieżki medycyny konwencjonalnej i nie wiemy, w jaki sposób jeszcze sami sobie możemy pomóc.
Niejednokrotnie okazuje się, że bioenergoterapia jest naprawdę świetnym pomysłem. To dziedzina nauki całkowicie nieinwazyjna, a więc większość pacjentów na początku wychodzi z założenia, że warto spróbować, gdyż na pewno bioenergoterapeuta nie może im zaszkodzić. Jest to podejście poniekąd bardzo słuszne, gdyż naprawdę bioenergoterapia nie może w żaden sposób niekorzystnie wpłynąć na organizm człowieka. Jedyny efekt, jaki można osiągnąć to poprawa stanu zdrowia.
Taki efekt też zauważa wielu pacjentów już po kilku pierwszych sesjach – najważniejsze zatem to się nie zniechęcać. Większość osób już po pierwszym spotkaniu z bioenergoterapeutą czuje się lepiej, a przede wszystkim ma wrażenie nadprzyrodzonego ciepła ogarniającego cały organizm.
Jeśli tylko pacjent wytrwa i odbędzie ze swoim bioenergoterapeutą kilka sesji, na pewno nie będzie wychodził z nich niezadowolony.
Ta niezbadana jeszcze do końca gałąź medycyny niekonwencjonalnej, w którą nie wszyscy wierzą, ma przed sobą naprawdę wiele nieodkrytych jeszcze możliwości.
Przytoczę wypowiedź znakomitego fizyka, noblisty R.P. Feynmana - "Wykłady z fizyki” T. I Cz. I, wyd. trzecie PWN, Warszawa 1974, str. 72 - Jeśli powiedzą nam, że to samo doświadczenie musi zawsze dawać taki sam wynik – to zgoda, ale jeśli sprawdzimy i okaże się, że jest inaczej – to jest inaczej i koniec.
....
Prywatnie ojciec trójki dzieci.
Ukończyłem Elektronikę i Telekomunikację - mgr inż.
Pierwszym warunkiem dokładnego wywiązania sig z zadania,
jest zrozumienie go.
Dlaczego uzdrawianie - jak to się zaczeło?
mistrz bioenergoterapii
Telefon / WhatsApp: 48 732 283 884Jestem mistrzem bioenergoterapii, doświadczonym uzdrowicielem terapeutą, mistykiem, podpowiadam o sposobach świadomego życia, ale przede wszystkim jestem człowiekiem, który poświęcił się życiowej pasji, jaką jest pomoc ludziom w odzyskaniu zdrowia i szczęścia. Ukazuję świat z nowej perspektywy, zachęcając do zmiany, zaczynając od własnego małego kawałka świata. - sprawdź działania uzdrawiające
0.021038 sec