This is an animated dialog which is useful for displaying information. The dialog window can be moved, resized and closed with the 'x' icon.
Choroby są stanami wewnętrznej katalepsji, przez co świadomość komórkowa zamiera tracąc z wolna wpływ na samą siebie, podlega coraz silniejszym wpływom biologicznym sąsiednich pól, które zaczynają się nią żywić, widząc w tym szansę na swój wzrost, przetrwanie.
Komórki posiadają swoją świadomość, która w Prowadzącym, czyli Bogu, zawiera doświadczenia wszystkich ludzi (komórek - systemów - organów), jak korzystamy z Mocy Prowadzącego to wynika z doświadczeń wszystkich, uruchamia to coś, co ktoś już zrobił.
Komórki są niczym rośliny w ogródku, które w dążeniu do zwiększenia w sobie energii życia, niczym dostępu światła, stosują różne metody w walce z konkurencją. Są też grupy komórek współpracujące ze sobą, nie koniecznie tworzące jednorodne organy, które odczuwają na poziomie swojej świadomości nieodpartą i niczym nieuzasadnioną potrzebę współpracy. Gdy jedna ze stron takiego symbiotycznego układu pada lub się chwieje, zaburza to pracę całej koalicji komórek.
Braku dostępu do słońca - do świetlnych wibracji - są powodem degradacji nie tylko pojedynczej komórki, czy systemów, ale i całych organów.
Zależne to jest od 5 czynników:
Sama usilna, biodynamiczna odbudowa komórki jest sama w sobie cudem, mechaniczną regeneracją, którą z powodzeniem stosuje konwencjonalna medycyna, ale nie tylko ona decyduje o sprawności komórki do absorpcji duchowego światła (jeśli dobrze uruchomimy proces, komórka ze światła syntetyzuje potrzebne składniki).
Dostarczenie w nadmiarze do komórki substancji, których jest pozbawiona, automatycznie podnosi jej biologiczną sprawność, ale owa absorpcja może nie wystarczyć do ponownego uruchamiania w niej tych umiejętności. Wówczas stan upadku komórki się przedłuża.
Wszystko jest zależne od wibracji, w których komórka pozostaje, przez co znajduje się w niej mniej lub więcej światła czyli energii komórkowej. Przy czym należy pamiętać, że każda komórka jak i człowiek ma
swój indywidualny kod duchowy. Powtórzenie jego znajduje się w macierzy (wzorcu).
Choroby są czymś w rodzaju programu powodującego upadek komórek. Choroba sama ściąga agresora i tworzy całe tło doprowadzające do fizycznego i energetycznego upadku komórki poprzez zamknięcie jej w niskich wibracjach (zależy, z jakiego poziomu przestrzeni pochodzi).
Działa to jak palenisko, o słabym, zaprogramowanym spalaniu, do którego należy dostarczyć paliwa o określonej wartości kalorycznej. Tak zmniejszenie jak i zwiększenie owej kaloryczności powoduje uszkodzenie paleniska bądź jego niepoprawne działanie rzutujące na wibracje komórek sąsiednich. Tak niska wartość wibracji jak i jej nadmiar poprzez oziębienie czy rozgrzanie upośledza funkcję komórki czyniąc ją z wolna niebezpieczną dla sąsiednich stref o tej samej czy podobnej wibracji.
Choroby są stałym programem tego świata. Część z nich pochodzi ze świata fizycznego, część stale promieniuje z innych poziomów, poziomów energatycznych, niektóre są implantami w DNA. Cześć owych stanów przenoszą sami ludzie zarażając nimi innych, część sama potrafi się zreplikować z fragmentów oderwanych z pasujących programów (choroby cywilizacyjne).
Choroby są niebezpieczne, bo są samoreplikujące się i samorozwijające się, a ich zadaniem jest wyłącznie rozwibrowywanie lub zlepianie energii w komórkach, co upośledza sprawne działanie, a także zamyka możliwość samoregeneracji poprzez odcięcie od wewnętrznego światła. Uruchamiając światło na stałe oraz zmieniając kody w komórce na dopasowane do energetycznego środowiska człowieka, zmienne pola wibracyjne nie pustoszy pól programowych w komórce.
Artykuły » Otwarcie wrótPoniedziałek 28 stycznia 2019